pomysł cioci stuli żeby budzić patyczka do zabawy w dzień chyba skutkuje. jak na razie wczoraj i dzisiaj się udało. ale musi się przyzwyczaić, że bawimy się także popołudniami. no i jeszcze nie chce zasypiać w sypialni tylko w salonie i dopuki my nie idziemy spać to śpi w salonie, ale nad tym też popracujemy. dzięki stula :)
dzień babci i dziadka bardzo miło minęły. wszyscy zadowoleni z prezentów patyczkowych w postaci kubków z podobizną w.w.
kuchnia cały czas się składa. w czwartek przyjadą blaty 4mb. ciekawe jak je wtaszczymy na górę??
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz