niedziela, 10 lipca 2011

po tygodniu mm:
plusy - nie czuję się wzęta i organizm nie zatrzymuje niepotrzebnie wody, nie czuję chęci jedzenia słodyczy (zresztą chleba i ziemniaków też), odzyskałam energię,
minusy - tylko jeden - troszkę czasochłonne przygotowania jedzenia, ale już dochodzę do wprawy
a no i chyba mam za małą lodówkę bo nie da sie zrobić większych zapasów, szczególnie że dietujemy razem z marcinem

3 komentarze:

stula pisze...

na początku mm-owania też wydawało mi się, że mam za małą lodówkę. ale to mija.
a co z wagą? bo po 2 do 3 tygodni powinna zejść niepotrzebna woda z organizmu co daje jakieś 5 kg:)

katja pisze...

jeszcze nie minęło 2 tygodnie - u marcina jest -4kg u mnie -1,5kg

stula pisze...

BRAWO!!!
faceci zazwyczaj szybciej chudną przy MM:)