tak - założyłam je, tak - umiem jeszcze jeździć chociaż to stresujące bardzo, bo jak upadnę to już nie wstanę chyba. i jeszcze muszę poszukać ochraniaczy a na tyłek podusia :) i wioooooo
no to odważna jesteś. w życiu za żadne skarby świata bym ich nie założyła na nogi. chyba, że dwóch panów by mnie trzymało za ręce, z jednej i drugiej strony:)
1 komentarz:
no to odważna jesteś.
w życiu za żadne skarby świata bym ich nie założyła na nogi. chyba, że dwóch panów by mnie trzymało za ręce, z jednej i drugiej strony:)
Prześlij komentarz