szaro-buro! wizyta u giny, chyba już przedostatnia. zobaczymy co powie o małym puszku. osobiście mam już wstęt do tego miejsca! bleee!

wieczorem.
czekamy na wcześniejszy poród masując brodawki?! coś takiego! muszę jeszcze zrobić zdjęcie z "brzusiem" bo mogę nie zdążyć. przyspieszamy - na 18.11. torba spakowana, tatuś przeszkolony.

zmiana czasu na zimowy, a za oknem jesiennie i mglisto. nigdzie się nie wybieram dzisiaj.

zadzwoniła przyszła matka chrzestna z holandii. bardzo ucieszona! no to jeszcze ojciec chrzestny nam został. mamy dwie obcje. trzeba przemyśleć! na 100% będzie to arek tylko który?

witam wszystkich. jestem katja i zamierzam prowadzić tego bloga dla naszego dzidziusia. jutro zaczynamy odliczanie - pozostał 1 miesiąc do porodu.
jak na razie zapoznaję się z blogowaniem więc będzie troszkę ubogo, ale to się zmieni oczywiście.