jakoś trzeba zabić ten czas...
hmmm nawet to fajne to malowanie :)
ja nie trzymam się zasad kompozycji!!
ale najważniejszy jest styl - palcowo-buźkowy
piątek, 30 października 2009
czwartek, 29 października 2009
środa, 28 października 2009
poniedziałek, 26 października 2009
niedziela, 25 października 2009
sobota, 24 października 2009
piątek, 23 października 2009
czwartek, 22 października 2009
środa, 21 października 2009
wtorek, 20 października 2009
niedziela, 18 października 2009
czwartek, 15 października 2009
dzisiaj, a mineło już ponad 30 lat jak jestem na tym ściecie - dowiedziałam się po co są urodziny! więc piszę tak na wszelki wypadek, bo są w końcu młodsi ode mnie, niech wiedzą! urodziny robi się po to żeby "oddać" - czyli jeśli ktoś cię zaprosił to ty jego też MUSISZ zaprosić. finito! i nie waż się absolutnie wyskakiwać z pomysłem że takowych urodzin nie organizujesz! więc gdyby ktoś pytał to ja w nowym roku 2010 takowych urodzin nie ogranizuję - proszę więc mnie nie zapraszać na swoje!
a ja myślałam że oni przychodzą z dobroci serca! ale kretynka...
a ja myślałam że oni przychodzą z dobroci serca! ale kretynka...
środa, 14 października 2009
ogólnie to nie oglądam telewizji, ale zapowiedzi mnie skusiły i postanowiłam oglądać nowy suuppeerr serial, nowatorski, z extra efektami i ogromnym budrzetem - czyni "naznaczony" a raczej "nawiedzony" był ten kto o tym nudziarstwie tak rozgłaszał. szkoda czasu, bo każdy odcinek zaczyna się i kończy tak samo, a wątek głównego bohatera wlecze się jak flaki z olejem! a już miałam nadzieję że udało sę zrobić coś horrorowatego a tu kicha...
czwartek, 8 października 2009
środa, 7 października 2009
postanowiłam tak jesiennie zrobić bartkowi badanie na obecność pasożytów - letnie gruszki, śliwki prosto z drzewa, ślimaki prosto z trawnika, ziemia, piasek itd - czyli wszystko w buzi. dotał też skierowanie na badanie moczu i krwi - jak już. poza tym miał problem w zeszłym roku z wynikami wątrobowymi to sobie sprawdzimy. zaczynamy od jutra.
piątek, 2 października 2009
storczyki potrafią pięknie pozować...
kosz pełen jesieni
rozbawiła mnie pewna para idąca za mną i za bartem w plazie. laska mówi do gościa: "popatrz, teraz to wystarczy być bogatym i można ubrać dziecko jak ta lala". niby że ja bogata, a bart "jak ta lala". w duszy ryczałam ze śmiechy ponieważ z garderoby własnej bart miał buty i hustkę, a reszta to "spadkowe" ciuszki. widać koleżanki moje (ciuszki po waszych dzieciaczkach) macie "bogaty" gust!!
kosz pełen jesieni
rozbawiła mnie pewna para idąca za mną i za bartem w plazie. laska mówi do gościa: "popatrz, teraz to wystarczy być bogatym i można ubrać dziecko jak ta lala". niby że ja bogata, a bart "jak ta lala". w duszy ryczałam ze śmiechy ponieważ z garderoby własnej bart miał buty i hustkę, a reszta to "spadkowe" ciuszki. widać koleżanki moje (ciuszki po waszych dzieciaczkach) macie "bogaty" gust!!
Subskrybuj:
Posty (Atom)