piątek, 30 października 2009

jakoś trzeba zabić ten czas...

hmmm nawet to fajne to malowanie :)


ja nie trzymam się zasad kompozycji!!

ale najważniejszy jest styl - palcowo-buźkowy

czwartek, 29 października 2009

a tak się prezentuje w całej okazałości mój owadożerca (teraz kwiatek już podrósł bo na ostatniej focie był ledwo widoczny)
serracenia - kapturnica

środa, 28 października 2009

w co się bawić, w co się bawić...

poniedziałek, 26 października 2009

a ostrzegali - jak zacznie gadać to zobaczysz! więc postanowiłam nauczyć bartka mówić "ile ma lat?" chyba z mizernym skutkiem :( zobaczcie

kłamie jak z nut - ma dwa latka :)

niedziela, 25 października 2009

dzisiaj jako mama, która nie ma co robić zgłosiłam się do wypieku rogali na świętego marcina. u nas w kościele taka tradycja, że przyjeżdza św.marcin i dzili dzieci rogalami. trzeba ich około 1000szt. ja zadeklarowałam upieczenie 50szt.

sobota, 24 października 2009

wczoraj http://tgd.kdm.pl/flash.html
a serce pełne Pana

piątek, 23 października 2009

normalnie nie miałam pojęcia że moja owadożerna roślinka kwitnie! a oto i kwiatek! troszkę go słabo widać bo rośnie w dół.

czwartek, 22 października 2009

sprzedam opla astrę - 1995r. cena 5000zł

środa, 21 października 2009

oto jest! bart bardzo zadowolony :)

wtorek, 20 października 2009

dzisiaj został rozpoczęty projekt "tilda" - a dokładniej tildowy królik. mam ochotę coś uszyć, a znalazłam fajną instrukcję gdzie każda krawiecka "noga" da radę. jestem pełna optymizmu. szkoda tylko że nie mam maszyny do szycia :(

niedziela, 18 października 2009

"kto oszczędza ten ma" - hasło ing
"kto ma ten oszczędza" - moje hasło ;)

czwartek, 15 października 2009

dzisiaj, a mineło już ponad 30 lat jak jestem na tym ściecie - dowiedziałam się po co są urodziny! więc piszę tak na wszelki wypadek, bo są w końcu młodsi ode mnie, niech wiedzą! urodziny robi się po to żeby "oddać" - czyli jeśli ktoś cię zaprosił to ty jego też MUSISZ zaprosić. finito! i nie waż się absolutnie wyskakiwać z pomysłem że takowych urodzin nie organizujesz! więc gdyby ktoś pytał to ja w nowym roku 2010 takowych urodzin nie ogranizuję - proszę więc mnie nie zapraszać na swoje!

a ja myślałam że oni przychodzą z dobroci serca! ale kretynka...

środa, 14 października 2009

ogólnie to nie oglądam telewizji, ale zapowiedzi mnie skusiły i postanowiłam oglądać nowy suuppeerr serial, nowatorski, z extra efektami i ogromnym budrzetem - czyni "naznaczony" a raczej "nawiedzony" był ten kto o tym nudziarstwie tak rozgłaszał. szkoda czasu, bo każdy odcinek zaczyna się i kończy tak samo, a wątek głównego bohatera wlecze się jak flaki z olejem! a już miałam nadzieję że udało sę zrobić coś horrorowatego a tu kicha...

czwartek, 8 października 2009

materiał do badania oddany. było troszkę łez ale ogólnie to był bardzo dzielny!

środa, 7 października 2009

postanowiłam tak jesiennie zrobić bartkowi badanie na obecność pasożytów - letnie gruszki, śliwki prosto z drzewa, ślimaki prosto z trawnika, ziemia, piasek itd - czyli wszystko w buzi. dotał też skierowanie na badanie moczu i krwi - jak już. poza tym miał problem w zeszłym roku z wynikami wątrobowymi to sobie sprawdzimy. zaczynamy od jutra.

piątek, 2 października 2009

storczyki potrafią pięknie pozować...


kosz pełen jesieni



rozbawiła mnie pewna para idąca za mną i za bartem w plazie. laska mówi do gościa: "popatrz, teraz to wystarczy być bogatym i można ubrać dziecko jak ta lala". niby że ja bogata, a bart "jak ta lala". w duszy ryczałam ze śmiechy ponieważ z garderoby własnej bart miał buty i hustkę, a reszta to "spadkowe" ciuszki. widać koleżanki moje (ciuszki po waszych dzieciaczkach) macie "bogaty" gust!!