poniedziałek, 29 października 2007

szaro-buro! wizyta u giny, chyba już przedostatnia. zobaczymy co powie o małym puszku. osobiście mam już wstęt do tego miejsca! bleee!

wieczorem.
czekamy na wcześniejszy poród masując brodawki?! coś takiego! muszę jeszcze zrobić zdjęcie z "brzusiem" bo mogę nie zdążyć. przyspieszamy - na 18.11. torba spakowana, tatuś przeszkolony.

Brak komentarzy: