czwartek, 31 grudnia 2009


Niech na co dzień, nie od święta,
gęba będzie uśmiechnięta.
Niech też zdrowie tęgie będzie
i kasiory niech przybędzie.
Niechaj łaski płyną z nieba,
tyle ile będzie trzeba.
Do Siego Roku …!

środa, 30 grudnia 2009

dzisiejszy śnieg był troszkę niespodziewany, ale my zawsze zwarci i gotowi!



niedziela, 27 grudnia 2009

i po świętach...
teraz trzeba spisać postanowienia noworoczne!
oto lista: (do aktualizacji jeszcze)
1. znienawidzić słodycze pod postacią wszelką!
2. więcej ruchu pod postacią wszelką!
3. nie marudzić!
4. oszczędzać ;)
... cdn

piątek, 25 grudnia 2009

troszkę przedświątecznych fotek:
pieczemy ciasteczka. jak widać kucharz mały wszystkim zarządza :)


nasze wygłupki ;)


a to dla tych którzy nie wierzą, że dla barta najważniejsza jest KIEŁBACHA

czwartek, 24 grudnia 2009

WESOŁYCH ŚWIĄT


http://www.urwanizchoinki.pl/U4u0BE
Życzenia dla wszystkich

niedziela, 20 grudnia 2009

postanowiłam, że jutro robię ostateczne przedświąteczne zakupy produktów brakujących i już nie wchodzę do żadnego sklepu! ja się nie będę denerwować.
choinka została zakupiona i jutro zaczniemy ją oswajać z mieszkaniem bo musi się rozprostować biedaczka. ale zapachem już się delektowałam - w aucie.

sobota, 19 grudnia 2009

wisielec został dzisiaj oswobodzony. wisiał troszkę krócej niż powinien wg przepisu, ale i tak jest wybornyyyyyyyyyyy. polecam.


czwartek, 17 grudnia 2009

dzisiaj była stula z lenką i mój synek malutki bardzo mnie wzruszył kiedy chwycił lenkę za rączkę bo chciał się z nią bawić i chciał ją zaprowadzić do pokoju. jednak mimo tego że są z tego samego rocznika to dogadać się jakoś nie mogą. charakterki zupełnie inne. dzieciaczki kochane :)

niedziela, 13 grudnia 2009

weekend spędzony w ostrowie u braciszkowej rodzinki bardzo udany! 7 urodzinki aurelki spędzone w bardzo miłym towarzystwie.

dzisiaj poranny telefon zmroził mnie strasznie i jeszcze jestem w szoku. spoczywaj w pokoju "J"

środa, 9 grudnia 2009

zabrałam się za szorowanie kuchni i padam, a jeszcze nie skończyłam! na jaką cholerę jest mi potrzebna taka wielka kuchnia!!
zakupy zrobione - bartkowi wreszcie kupiłam zimowe buty (wyrodna matka). w sklepie ze zdrową żywnością kupiłam rodzynki, daktyle, śliwki suszone i morele na moczkę. mam nadzieję że doczekają świąt! wybieram się tam jeszcze jutro ponieważ w tym roku robię ekologiczne bio-prezenty na zdrowie rodzince! ale muszę iść bez bartka żeby się skupić. a i jeszcze muszę skoczyć do markusi do wodzisławia po prezent dla antosi. mam już upatrzony :) i to wszystko bez auta! katastrofa! ale auto też już mam upatrzone ;)

poniedziałek, 7 grudnia 2009

no wreszcie przyszła bartoszkowa pościel do nowego łóżeczka! a oto i zainteresowany!


niedziela, 6 grudnia 2009

no i przyszedł!

strach w oczach!

ja nie chcę z nim gadać!


i dobrze że już poszedł! a autko fajne!
mikołaj... słyszałam że jakoś w porze kawy nas odwiedzi! ciekawe jaka będzie reakcja ;)

sobota, 5 grudnia 2009

oto propozycjamini ogródka na zimę http://www.flickr.com/search/?q=moss%20terrarium&w=all&s=int

piątek, 4 grudnia 2009

masa solna + wierzbina + sznurek pakowy


czwartek, 3 grudnia 2009

uwaga uwaga! jest już antosia! z tego co wiem to 3150g i 54cm! gratulujemy angeli i adikowi!

środa, 2 grudnia 2009

bartoszowe łóżeczko i przewijak pojechały do angeli w oczekiwaniu na antosię. angela za to pojechała do szpitala i spróbuje doczekać poniedziałku bo ma planowaną cesarkę. na oddziale ponoć oblężenie! nowi obywatele tłumnie się nam rodzą!