środa, 27 lutego 2008

po szczepieniu bart był tylko troszkę marudny i zasypiał na komendę. za to mamusia załapała jakieś przeziębienie. teraz kaszlę, a bart się boi mojego kaszlu i płacze. no i chciałam odwiedzić moje kochane kobitki, ale nici z tego. może w przyszłym tygodniu :(

poniedziałek, 25 lutego 2008

kolejne szczepienie. było nieźle. ubrany w nowe ciuchy zawojował ośrodek zdrowia. w ogrodniczkach i kurteczce wyglądał bosko! inne chłopaki były w śpiochach, ale jak stwierdził tatuś - "która laska poleci na faceta w śpiochach?!" no i płaczu też było zdecydowanie mniej.
przed...

i po...

sobota, 23 lutego 2008

******* bart kończy dzisiaj 3 miesiące *******
mini fotoreportaż:
duży i mały

szukaj mnie

walka z misiem

a kuku...

z prababcią

bart podczas jedzenia

środa, 20 lutego 2008


od dzisiaj bart używa pampersów "3"
jest wielki!

poniedziałek, 18 lutego 2008

buuuuu... no i może mi ktoś wyjaśnić po jaką cholerę pada ten śnieg!

niedziela, 17 lutego 2008

zza szyby wygląda jak wiosna, ale nie polecam wyjścia na zewnątrz! brrrrr...

piątek, 15 lutego 2008


mam 12 tygodni. haha. fajny jestem no nie!

czwartek, 14 lutego 2008

walenty święty dla wszystkich kobiet kochanych

tatuś zrobił nowym aparatem (mamusia zrobiła wszystkie niewyraźne)
a potem padł...

środa, 13 lutego 2008

a dzisiaj imieniny - katarzyny i grzegorza.
jak świętować to przez pół tygodnia :)

wtorek, 12 lutego 2008


sto lat stara babo!
ale na szczęście ja nie czuję się jak stara baba! hehe! bosko jest! jak by mnie ktoś obudził w nocy, tak niespodziewanie i zapytał ile mam lat to bym odpowiedziała 23! no tak się właśnie czuję! a jak byłam na porodówce to laski mi dawały 20 lat, ale to przesada, szczególnie że miałam okropne włosy, zero malunku na twarzy i koszulę z rozcięciami na cycach :) a to może dlatego!

dziękuję wszystkim kochanym ludziom za życzenia! fajnie, że pamiętacie!


kwiaty od moich mężczyzn :)

piątek, 8 lutego 2008

jej dawno mnie tu nie było!
a tymczasem minął 11 tydzień z bartem!
wczoraj odwiedziny pięknych kobiet! bart się tak rozmarzył, że wstał dopiero o 19.30, zjadł, pobrykał i usnął znowu. cud!

wtorek, 5 lutego 2008



a oto dowód na powierdzenie moich niedawnych słów. tatuś sobie radzi, nawet z ubieraniem :)

poniedziałek, 4 lutego 2008

ale bajzel! muszę tu posprzątać!
od jakiś 10 tygodni bolą mnie nadgarstki przy najmniejszym ruchu. chyba muszę iść do lekarza bo dowieziałam się od kuzynki, że to może być zapalenie ścięgien (ona to miała). a mnie czcasami tak boli, że gdy podnoszę bartka to boję się że go upuszczę.

niedziela, 3 lutego 2008

urodziny arka p.
czyżby wiosna?

sobota, 2 lutego 2008

bartosz - motto - spanie to mój wróg!
po kim on to ma?

ale na szczęście po całym dniu nie-spania padł po kąpielio 20.00 i spał, spał, spał. aż nie wiedziałam co mam robić!

kończy się sab simplex - środek na kolki, który dostałam z niemiec od kuzynki. muszę przyznać, że jestem pod wielkim wrażeniem, bo działa! stosowałam go przez miesiąc (znaczy bart stosował) i ani jednej kolki nie było! kolejna dostawa w czwartek!