środa, 14 maja 2008

wczoraj było 13-go, a jednak bardzo szczęśliwy dzień!!
wizyta u stuli naładowała energią - nasze dzieciaki - lena, olek i bart - są niesamowite. każdy mały ludzik jest inny, ma swoją osobowiść!
a po południu damian wpadł na moment po ciuszki dla wiktora. tyle spraw do obgadania, pytań...

1 komentarz:

stula pisze...

powiem Ci że nigdy nie byłam tak szczęśliwa jak teraz. a jak patrzę na nas i nasze dzieci to łza się w oku kręci. fajnie się to wszystko poukładało. oby nam zdrowie i spokój towarzyszyły do końca dni.