piątek, 7 listopada 2008

czas, czas, wyścig z czasem! można powiedzieć, że przegraliśmy, bo plan nie został wykonany w 100%. jestem jednak zadowolona, bo mamy jakieś 70% normy! malowanie oficjalnie zostało zakończone!!!! tada!!! wyszło bbooosssssssssssko! jeszcze naklejeczka jakaśi fotki zrobię!

dzisiaj oczyściłam duszę na spotkaniu z stulą i angelą. na jakiś czas wystarczy energii. następne chyba dopiero w nowym roku.

Brak komentarzy: