wtorek, 20 stycznia 2009

wczoraj mieliśmy kolędę. był najlepszy ksiądz jakiego w życiu spotkałam, który zmienił podejście parafian do kościoła (oczywiście wraz z proboszczem). to bardzo trudna sprawa, szczególnie w parafii gdzie jest dużo osób starszych. teraz mamy inaczej niż w okolicznych parafiach - są festyny, zabawy, koncerty, nieopisane szopki i tłumy ludzi szczególnie na 12.00 w niedzielę i na 19.30 w poniedziałek. ludzie w kościele są inni - otwarci, życzliwi, uśmiechają się. zespół zawsze gra. okoliczni parafianie przyjeżdzają do nas tłumnie.

Brak komentarzy: