niedziela, 7 czerwca 2009

czasem mam ochotę wstrząsnąć jakąś przypadkowo napotkaną osobą. dzisiaj tak miałam w kościele. babka z malutkim na oko 3-miesięcznym dzidziusiem i z rodzinką przychodzi do kościoła i staje dokładnie na samym środku placu żeby ją wszyscy ze wszystkich stron widzieli żeby pochwalić się gondolą za 2500zł. to nic. dzisiaj już przegięła bo to maleństwo wcisnęła do nowej spacerówki pewnie w tej samej cenie. dzidzia była pokrzywiona jak paragraf, ale to nic, patrzcie jaki mam wypaśny nowy wózek!! w łeb ją, w tę głupią palicę!!

Brak komentarzy: