Niech na co dzień, nie od święta, gęba będzie uśmiechnięta. Niech też zdrowie tęgie będzie i kasiory niech przybędzie. Niechaj łaski płyną z nieba, tyle ile będzie trzeba. Do Siego Roku …!
środa, 30 grudnia 2009
dzisiejszy śnieg był troszkę niespodziewany, ale my zawsze zwarci i gotowi!
niedziela, 27 grudnia 2009
i po świętach... teraz trzeba spisać postanowienia noworoczne! oto lista: (do aktualizacji jeszcze) 1. znienawidzić słodycze pod postacią wszelką! 2. więcej ruchu pod postacią wszelką! 3. nie marudzić! 4. oszczędzać ;) ... cdn
piątek, 25 grudnia 2009
troszkę przedświątecznych fotek: pieczemy ciasteczka. jak widać kucharz mały wszystkim zarządza :)
nasze wygłupki ;)
a to dla tych którzy nie wierzą, że dla barta najważniejsza jest KIEŁBACHA
http://www.urwanizchoinki.pl/U4u0BE Życzenia dla wszystkich
niedziela, 20 grudnia 2009
postanowiłam, że jutro robię ostateczne przedświąteczne zakupy produktów brakujących i już nie wchodzę do żadnego sklepu! ja się nie będę denerwować. choinka została zakupiona i jutro zaczniemy ją oswajać z mieszkaniem bo musi się rozprostować biedaczka. ale zapachem już się delektowałam - w aucie.
sobota, 19 grudnia 2009
wisielec został dzisiaj oswobodzony. wisiał troszkę krócej niż powinien wg przepisu, ale i tak jest wybornyyyyyyyyyyy. polecam.
czwartek, 17 grudnia 2009
dzisiaj była stula z lenką i mój synek malutki bardzo mnie wzruszył kiedy chwycił lenkę za rączkę bo chciał się z nią bawić i chciał ją zaprowadzić do pokoju. jednak mimo tego że są z tego samego rocznika to dogadać się jakoś nie mogą. charakterki zupełnie inne. dzieciaczki kochane :)
niedziela, 13 grudnia 2009
weekend spędzony w ostrowie u braciszkowej rodzinki bardzo udany! 7 urodzinki aurelki spędzone w bardzo miłym towarzystwie.
dzisiaj poranny telefon zmroził mnie strasznie i jeszcze jestem w szoku. spoczywaj w pokoju "J"
środa, 9 grudnia 2009
zabrałam się za szorowanie kuchni i padam, a jeszcze nie skończyłam! na jaką cholerę jest mi potrzebna taka wielka kuchnia!!
zakupy zrobione - bartkowi wreszcie kupiłam zimowe buty (wyrodna matka). w sklepie ze zdrową żywnością kupiłam rodzynki, daktyle, śliwki suszone i morele na moczkę. mam nadzieję że doczekają świąt! wybieram się tam jeszcze jutro ponieważ w tym roku robię ekologiczne bio-prezenty na zdrowie rodzince! ale muszę iść bez bartka żeby się skupić. a i jeszcze muszę skoczyć do markusi do wodzisławia po prezent dla antosi. mam już upatrzony :) i to wszystko bez auta! katastrofa! ale auto też już mam upatrzone ;)
poniedziałek, 7 grudnia 2009
no wreszcie przyszła bartoszkowa pościel do nowego łóżeczka! a oto i zainteresowany!
niedziela, 6 grudnia 2009
no i przyszedł! strach w oczach! ja nie chcę z nim gadać! i dobrze że już poszedł! a autko fajne!
mikołaj... słyszałam że jakoś w porze kawy nas odwiedzi! ciekawe jaka będzie reakcja ;)
sobota, 5 grudnia 2009
oto propozycjamini ogródka na zimę http://www.flickr.com/search/?q=moss%20terrarium&w=all&s=int
piątek, 4 grudnia 2009
masa solna + wierzbina + sznurek pakowy
czwartek, 3 grudnia 2009
uwaga uwaga! jest już antosia! z tego co wiem to 3150g i 54cm! gratulujemy angeli i adikowi!
środa, 2 grudnia 2009
bartoszowe łóżeczko i przewijak pojechały do angeli w oczekiwaniu na antosię. angela za to pojechała do szpitala i spróbuje doczekać poniedziałku bo ma planowaną cesarkę. na oddziale ponoć oblężenie! nowi obywatele tłumnie się nam rodzą!