poniedziałek, 23 kwietnia 2012

na strychu wygrzebałam moje stare dobre rolki


tak - założyłam je, tak - umiem jeszcze jeździć chociaż to stresujące bardzo, bo jak upadnę to już nie wstanę chyba. i jeszcze muszę poszukać ochraniaczy a na tyłek podusia :) i wioooooo

1 komentarz:

stula pisze...

no to odważna jesteś.
w życiu za żadne skarby świata bym ich nie założyła na nogi. chyba, że dwóch panów by mnie trzymało za ręce, z jednej i drugiej strony:)