piątek, 25 lipca 2008

ostatnio przyznałam, że mam w mózgu pajęczynę. robię różne dziwne rzeczy, np pomyliłam druki do wpłaty na dowód osobisty z drukami na paszport i wpłaciłam pieniądze. no, ale zamiast czytać średnio 1 książkę na 3 dni to czytam jedną gazetę na 2 tygodnie.
za to marcin... nie będę pisać bo się obrazi, ale ma chyba ciężki okres i przydałby mu się urlop. no chyba że jego zachowanie tłumaczyć można tym, że próbuje rzucić palenie, co oczywiście mi bardzo imponuje i jestem z tego bardzo zadowolona. kochanie, weź się w garść! trzymamy kciuki!

2 komentarze:

stula pisze...

no tak Marcin rzuca palenie a ja zaczynam znowu podpalać sobie na balkonie wieczorami.
co do pajęczyny w głowie pomyłek itd to ... nikt nie jest IDEALNY.
może jakiś spacer dziś razem???

katja pisze...

zaplanowany spacer popłynął sobie z ulewnym deszczem