środa, 31 grudnia 2008

odliczanie trwa. petardy już strzelają cały dzień. a mnie zwyczajnie chce się spać! upiekłam chleb i teraz śmierdzę masłem czosnkowym - nie polecam składania mi życzeń na żywo!
życzę wszystkim aby poprawili na lepsze to co się da i nie zepsuli tego co dobre! najlepszego 2009 roku!

Brak komentarzy: