piątek, 30 stycznia 2009

nie wiem co było lepsze
- czy wstawać rano i 7.00, ale w południe bartowa drzemka trwała 2 godziny
- czy spać do 8.30, ale drzemka trwa 40 minut?
masakra.

2 komentarze:

stula pisze...

oj gdyby te dzieci się wreszcie na coś zdecydowały a tak to wieczna masakra.
u nas aktualnie:
len idzie spać o 20tej o 2giej przychodzi do nas do łóżĸa. wstajemy o 8mej. w południe śpi od 13tej do 15tej. póki co niech tak zostanie! ale drżę bo i tak wiem, że prędzej czy poźniej się zmieni.

katja pisze...

gdyby spał chociaż 1,5 godziny to bym była wniebowzięta