sobota, 18 lipca 2009

wygrzebałam (i to dosłownie) dwie fajowe rzeczy - ratanowe półeczki. oto one


na razie martwię się co tam u stuli. zalane mieszkanie. koszmar. i to po świeżo zakończonym remoncie!!

2 komentarze:

stula pisze...

już spoko już opanowane wszystko. no może poza totalnym syfem wszędzie. ale o tym pomyślę jutro. dzięki kochana za wsparcie.

jako słowo weryfikacyjne musiałam wpisać: PIRAPIPA (matko..............)

katja pisze...

no to się cieszę! a syf nie zając poczeka!