sobota, 13 marca 2010

dzisiaj to pierwszy 13-ty od lat kiedy wszystko mi się waliło na głowę. były sprawy błahe jak przegranie paru aukcji w ostatniej sekundzie lub i 1 grosz, ale i takie jak złamanie igły w maszynie albo kontrola policji (na szczęście tylko rutynowa). więc bardzo się cieszę, że jest już 23.51!

Brak komentarzy: