czwartek, 25 grudnia 2008

drugie święta z bartem. całkiem inne, nowe. rok temu spał całą wieczerzę, a teraz siedział z nami przy stole jak prawdziwy gość. zajadał świąteczne potrawy - barszcz, łososia, moczkę. pod choinką szukał prezentów i był nimi zafascynowany. w mig opanował nowe zabawki. a potem poszedł spać i spałłłłł calutką noc jak aniołek. kochamy cię perełko!

Brak komentarzy: