środa, 14 października 2009

ogólnie to nie oglądam telewizji, ale zapowiedzi mnie skusiły i postanowiłam oglądać nowy suuppeerr serial, nowatorski, z extra efektami i ogromnym budrzetem - czyni "naznaczony" a raczej "nawiedzony" był ten kto o tym nudziarstwie tak rozgłaszał. szkoda czasu, bo każdy odcinek zaczyna się i kończy tak samo, a wątek głównego bohatera wlecze się jak flaki z olejem! a już miałam nadzieję że udało sę zrobić coś horrorowatego a tu kicha...

4 komentarze:

stula pisze...

kicha, racja.
oglądałam tylko odcinek z Dorocińskimi, wiadomo.

katja pisze...

tak. ja byłam cierpliwa ale na odcinku z Dorocińskim zakończyłam oglądanie.

stula pisze...

wczoraj przez ramię wspólnie z Jk zerkaliśmy na kolejny odcienk, Jk skomentował - albo ja się pogubiłem albo ta akcja jest taka "szybka" że nic nie wiadomo!

katja pisze...

tak pewnie była zabójczo szybka - jak zawsze